czwartek, 30 kwietnia 2015

Recenzja #6 - Angelfall - Susan Ee

 Tytuł: Angelfall
Autor: Susan Ee
Forma w której przeczytałem: książka
Wydawnictwo : Filia











Hejka, był remis pod ostatnim postem, dlatego sam wybrałem książkę, która wywarła na mnie większe wrażenie.
Tą lekturę kupiłem ze względu, że nazwa mówiła o aniołach, jestem fanem tej tematyki, jednak spodobała mi się okładka (a mówią, nie oceniaj książki po okładce.)

Co wieczór niektóre rodziny uczą małe dzieci Aniele Boże stróżu mój... Jednak tej historii nie poznajemy "grzecznych" aniołów czyniące dobro i opiekę. Historia opisuje dzisiejszy świat, który jest zaatakowany przez anioły. Akcja rozgrywa się w Stanach Zjednoczonych, a dokładniej w San Francisco. Penryn 17-letnia dziewczynka opowiada co się dzieje, jakie warunki panują na ulicach miasta. Nastolatka mieszka z matką i niepełnosprawną siostrą w bloku, poznajemy jej życie, gdy szukają nowego bezpiecznego miejsca do ukrycia przed aniołami. Jednak już na samym początku sprawa się komplikuje, podczas przemieszczania się pojawiają się anioły które toczą walkę między sobą. Bohaterka chcąc pomóc aniołowi zdradza swoją lokalizację. Matka dziewczynki ucieka, a jej siostra zostaje porwana. Dziewczynka zajmuje się rannym aniołem.
Powieść mnie tak wkręciła, że nie panowałem co wokół mnie się dzieje. Fabuła lektury jest perfekcyjnie napisana, akcja od początku do końca, nie ma miejsca na nudę, dawno nie czytałem tak ciekawej historii, ta książka po "Darach Anioła" i "Siewcy wiatru" jest chyba najlepsza jaką przeczytałem polecam ją, każdej osobie gustującej w tematyce o aniołach. W utworze pojawia wątek miłosny, ale nie razi w oczy jak niektórych książkach. gdybym miał od nowa czytać, nie wahałbym się ani na chwilę książka jest na prawdę wciągająca. Dzieło literackie po mimo, że przeczytałem je dwa lata temu, to jednak pamiętam fabułę.
Jeśli szukacie jakiejś genialnej książki fantasy o aniołach ta jest prawie najlepsza (według mnie najlepsza jest "Kroniki niebios" i seria "Siewca wiatru".) Dostępna jest już kolejna część z cyklu, niestety nie czytałem, ponieważ nie znalazłem nigdzie do zakupienia publikacji dalszych losów dziewczyny, a szkoda bo chętnie bym ją kupił.
Kiedyś oceniłem tą lekturę na 6 z czasem, stwierdziłem, że to za duża ocena. Według mnie zasługuje na 5. za styl, akcję, bohaterów i anioły.
Ocena: 9/10
Jutro jak znajdę czas napiszę notkę o "Córce burz", mam nadzieję, że podobają się wam moje notki.

8 komentarzy

  1. Czytałam tą książkę i uważam, że jest świetna :) Ps świetne inne recenzje

    OdpowiedzUsuń
  2. Zachęciłeś mnie do przeczytania tej książki :)
    Bardzo fajna recenzja, przejrzyście napisana.
    Obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Szczerze sama się zabierałam do niej, ale nigdy nie miałam czasu może rzeczywiście warto? :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak dla mnie było warto, teraz w sumie może poszukam kolejnej części w wersji elektronicznej bo papierowej nigdzie w pobliżu nie ma, a nie chce mi się zamawiać :p

    OdpowiedzUsuń

© Halucynowaa | WS | X X X