Tytuł: Dziewczyna kłamcy
Wydawnictwo: Świat książki
Forma lektury: papierowa
Myślisz, że mnie znasz, ale tak naprawdę nic o mnie nie wiesz. Znajdziesz dowody, jednak czy będziesz umiał mi pomóc? Kim jesteś, że mnie oceniasz? Okłamałem Cię, a może to Ty ciągle mnie okłamujesz? Zdecyduj się kto tutaj kłamie!
Alison Smith dziewczyna, która przeżyła śmierć swojej przyjaciółki ponownie będzie musiała się zmierzyć z koszmarem, jaki miał miejsce dziesięć lat wcześniej. Za zbrodnie został skazany jej chłopak Will Hurley. Obecnie, ktoś znów zabił młodą dziewczynę, w ten sam sposób jak dekadę wcześniej. Kto stoi za zabójstwami skoro poprzedni "zabójca" został skazany? Może to jednak nie Will zabił? Czy sprawca przez dziesięć lat ukrywał się, a niewinny chłopak spędził dekadę w więzieniu?
Fabuła książki była ciekawa przedstawiona, po każdym oderwaniu się od lektury, zastanawiałem się i szukałem rozwiązań, kto jest podejrzanym, kto oszukuje, a komu zależy na rozwiązaniu zagadki. Z dalszym ciągiem fabuły autorka powoli odkrywa karty i cóż, trochę dramaturgia rosła, rosła i zgasła, ale tylko po to, aby wybuchnąć jak wulkan! Szczerze to podobała mi się postawa bohaterki, która sama przed sobą potrafiła przyznać, że bała się przeszłości, ale ona nie była tak straszna jak zaczęła do niej wracać. Przyznawała się, że strach z nią wygrał, ale dzięki temu potrafiła stawić mu czoła i go przezwyciężyła dzięki czemu mogła pomóc policji znaleźć sprawcę, który dokonywał morderstw przy Grand Canal.
Same poznanie sprawcy, było długo przeze mnie oczekiwane, ale pod tym względem poczułem się zawiedziony, gdy w połowie powieści wiedziałem, że to nikt bliski z otoczenia nie jest zabójcą.
Autorka przedstawia nam historię 29 letniej jak i 19 letniej nastolatki, która z przyjaciółką Lizą wybiera się na studia do St John's College. Przedstawia nam przyjaźń, która okazuje się w pewnym momencie, że jest jednostronna, gdyż Liza często okłamuje ją, wyśmiewa, ale dziewczyna bardzo długo to znosiła i przyjmowała zniewagi przyjaciółki, aż do momentu, gdy dziewczyna zaczęła być z Willem.
Zazdrość, żal, wyśmiewanie się, brak szacunku, takie problemy wytacza autorka historii.
Książka jest warta uwagi, zakończenie wywołuje szok, o który nie podejrzewałem podczas całej historii, a jednak do końca autorka potrafi trzymać czytelnika w niepewności, chociaż jak wyżej wspomniałem to o zabójcy dowiadujemy się szybciej niż myślałem, ale to nie znaczy, że powieści traci na tym swój urok!
7/10
Brak komentarzy
Prześlij komentarz