niedziela, 7 marca 2021

Recenzja #67: Lee A. Weatherly

Tytuł: Zemsta anioła
Autor: Lee A. Weatherly
Wydawnitwo: Świat książki
Forma lektury: papierowa 


Wszystko zostało zniszczone, ale my przetrwaliśmy i nikt nas nie pokona! Kreatury, które nas zaatakowały pożałują tego! Musimy się tylko zjednoczyć i mieć nadzieję! Ludzie stańmy do walki, a na pewno ją wygramy! Ruszajmy się! Do roboty! 



Po wydarzeniach w Meksyku grupa zabójców aniołów udała się do Stanów Zjednoczonych gdzie postanowili założyć siedzibę i szkolić nowych rekrutów. Po roku przygotowań Willow ma złe przeczucia, że coś złego się wydarzy. Jej obawy niestety się potwierdzają. Alex szukając jakiegoś wyjścia korzysta z planu Kary. Willow bardzo przeżywa rozstanie z ukochanym, ale ciągle walczy o przetrwanie ludzkości. 

Książka kończąca serię "Anioł", za którą wziąłem się zaraz po ukończeniu drugiej części. Lektura bardzo zaskakująca od początku do końca. Tak mnie denerwowała, że musiałem sprawdzić, w pewnym momencie zobaczyć jak potoczą się losy bohaterów (tak wiem, największe zło jakie mogłem zrobić :D ).
Mimo wszystko czytałem do końca powieść z ogromną ochotą. Z całego cyklu ta część była naprawdę bardzo zaskakująca! Czułem się jak na kolejce górskiej tak często akcja się zmieniała. Przedstawienie emocji bohaterów było przedstawione bardzo realnie, świat po apokalipsie też można było sobie bez problemu wyobrazić, tak ciekawie był przedstawiony. Przedstawienie jak anioły tworzyły obozy niewolników z ludzi oraz niestabilna władza Raziela. Moim zdaniem było to przełożenie ludzkiej tragedii z czasów Drugiej wojny światowej, ale bardzo dobrze to pasowało do klimatu książki. Bardzo zaskakująca była powieść i naprawdę myślałem, że to takie tylko luźne zakończenie trylogii będzie, a ona przebiła na głowę wcześniejsze dwie razem wzięte części! Naprawdę pierwsza część była dla mnie super, druga była fajna, ale trochę zabrakło mi czegoś, ale trzecia to miazga! Na pewno to będzie jedna z lepszych lektur jakie przeczytałem w tym roku mimo, że mamy dopiero marzec. 

Trylogia Anioł jest naprawdę godna polecenia dla osób, które lubią tematykę anielską. Ja naprawdę się cieszę, że posiadam wszystkie trzy części i będę mógł do nich wracać (o ile skończą mi się książki, które muszę przeczytać, a jeszcze zalegają na półce). Historia miłosna bohaterów, moim zdaniem jest bardzo ładnie wpasowana do ich przygód. Może trochę zabrakło mi przedstawienia złego Raziela, o którym dowiadujemy się ciągle trochę, w każdej części, ale zabrakło mi o świecie aniołów więcej informacji, zwłaszcza, że ich świat poznajemy dzięki wyprawie Alexa do ich świata, no ale nie zawsze czytelnik może dostać, w końcu autor czasami też nie chce przesadzić, aby jego dzieło nie okazało się gniotem. Mimo wszystko lektura ma sporo plusów w moim odczuciu i zachęcam do sięgnięcia po całą trylogię o Willow i Aleksie.

Ocena: 8/10

Brak komentarzy

Prześlij komentarz

© Halucynowaa | WS | X X X