poniedziałek, 25 maja 2015

Recenzja #10. Lidia H. Zelman - Bezsenność anioła

Tytuł: Bezsenność anioła
Autor: Lidia Helena Zelman
Wydawnictwo: Nasza księgarnia
Forma w której czytałem: e-book



Bezsenność anioła, nigdzie nie mogłem znaleźć tej lektury, więc zdecydowałem się na pobranie na moje urządzenie służące do czytania e-booków. Byłem ciekawy czy bohaterka z poprzedniej części również znajdzie się w tej części jak się okazało była. Czytałem ją trochę zbyt długo, ale to przez maturę, lenistwo, jednak dziś udało mi się ją skończyć i od razu dzielę się moimi wrażeniami na temat powieści.


Azathra wraca na ziemię z kolejną misją, teraz jednak wie od początku, że jest aniołem. Kobieta na ziemi ponownie przyjmuje imię Andrea, jednak wygląda jest piękniejsza od "poprzedniej wersji". Bohaterka jest objęta opieką najwyższych archaniołów niebieskich. Anioły straciły nieśmiertelność przez Samaela, który zniszczył drzewo życia. Celem anielicy jest odbudowanie drzewa. Dziewczyna ma mało czasu, a odnalezienie dusz nie będzie łatwe. Andrea musi ukrywać się przed ukochanym, oraz przed stworzeniami piekielnymi.
Azathra ma problem, od kiedy wróciła na ziemię nie potrafi zasnąć. Czy cierpiąca na bezsenność Andrea poradzi sobie z zadaniem, które otrzymała?

Jak wspomniałem czytałem długo lekturę, wieczorami mi się nie chciało, w dzień miałem inne zajęcia i tak ją odstawiałem. Udało mi się ją po trzech tygodniach skończyć. W porównaniu do innych książek nie potrafiłem sobie wyobrazić bohaterki. Skupiłem się bardziej na wydarzeniach, dziewczyna w końcu zrozumiała, że kocha Kaspara, jednak ciągle jest między nimi przepaść inna niż w poprzedniej części. W tej lekturze bohaterka mieszka z lokatorem, jak dla mnie był śmieszny, rzadko się zdarza, że jakiś książkowy bohater mnie śmieszy.
Pisarka wyniosła drugą część poziom wyżej niż pierwszą, pisała w sumie troszeczkę inaczej niż wcześniej. W drugiej części trylogii autorka pisząc niby nie stworzyła wybitnej fabuły. Fabuła jest prosta, akcji niby za wiele nie ma, ale to tylko wrażenie. Akcja jest zbudowana bardzo fajny sposób powoli, aż sięga szczytu i tu jest najgorszy moment dla czytelnika bo trzeba sięgnąć po kolejną część by dowiedzieć się jak zakończy się historia Azathry.
Bardzo polecam książkę osobą, które lubią tematykę aniołów. Już nie mogę się doczekać kolejnej części, na szczęście już mam ją i postaram jak najszybciej ją przeczytać i wam opisać wrażenia.
Ocena 9/10

4 komentarze

  1. Świetnie zrecenzowałeś tę książkę :) Nie jest w moim typie, ale taki post na pewno przyda się osobom, które lubią czytać takiego typu książki. Bardzo przydatny post ;)

    http://neverstopdreaminggg.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Uważam że dobrze ją zrecenzowałeś chodź jej nie czytałam ale może ją przeczytam :)
    Nie myslaleś nad ocenianiem filmów? Np w porównaniu z książką? ;)


    http://wierzewsiebiel.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możesz rozwinąć bardziej swoją myśl? Bo nie do końca wiem co masz na myśli :)

      Usuń
  3. Gdy widziałam ją w księgarni, to omijałam ją wielkim łukiem bo nie brzmiała interesująco. Za to ty w swojej recenzji trochę mnie zanęciłeś... xd

    Zapraszam do siebie
    http://to-read-or-not-to-read.blog.pl/

    OdpowiedzUsuń

© Halucynowaa | WS | X X X