Autor: Gena Showalter
Tytuł: Alicja w krainie zombie
Wydawnictwo: Mira
Forma w której czytałem: książka
Witajcie! Dziękuję za 500 wyświetleń, niektórzy mogą teraz pomyśleć ma bloga dwa miesiące i tylko 500? Jest to mój drugi blog i uważam, że po dwóch miesiącach to jest sukces na pierwszym ciężej mi się zdobywało fanów moich postów.
W tygodniu jeśli znajdę czas postaram się o jeszcze jedną recenzję. Później dopiero po "wakacjach" planuje coś dodać, czyli za dwa tygodnie. Przepraszam za utrudnienia.
Nabyłem tą książkę w sklepie "Empik", zainspirował mnie tytuł, wcześniej poznałem ekranizację "Alicja w krainie czarów", książki jeszcze nie czytałem, ale postaram się ją poznać. Wracając do tematu zainteresowało mnie w tytule słowo zombie i tak stwierdziłem, że nigdy o zombie nie czytałem, miałem styczność z tymi potworami w "Inne Anioły", poza tym nigdy nie miałem z tym styczności.
Poznajemy Alicję w dniu jej urodzin, dziewczynka namawia mamę, aby porozmawiała z ojcem o prezencie dla niej. Alicja dostała prezent, ale po tym wieczorze w jej życie przewraca się do góry nogami, ponieważ jej rodzina ginie w wypadku samochodowym. Dziewczyna zamieszkuje z rodzicami swojej matki, jej dziadkowie starają się zapewnić normalne życie, ale dziewczyna zamyka się na świat. W szkole nastolatka ponownie ma styczność z Kat, którą poznała w szpitalu, idąc korytarzem nawiązuje kontakt wzrokowy z pewnym chłopakiem i oboje dostają wizji przyszłości. Cole zakochuje się w dziewczynie od pierwszego wejrzenia, ale nie potrafi wyjaśnić dlaczego mają wizje. Ali przystaje do grupy Cola i chce się dowiedzieć czegoś dowiedzieć więcej o bestiach, które zabiły jej ojca. "Kombinezony" ( nie wiem jak nazywa się ta grupa, ale zawsze mają na sobie kombinezony ) starają się przeciągnąć dziewczynę na swoją stronę. Bell ma wybór do której grupy przystąpić. W bohaterce zakochuje się dwóch chłopaków, który się okaże tym jedynym według dziewczyny? Czy Alicja sobie poradzi w nowym życiu, które zafundowało jej życie?
Autorka, książki wygrała z chorobą podejrzewam, że choroba Kat to ta sama choroba, ale nie jestem pewien, mam tylko takie podejrzenia po przeczytaniu. Pisarka zyskuje u mnie plusa w przedstawieniu bohaterów, podoba mi się Alicja ma charakter, po upadku nie poddała się wręcz przeciwnie z uporem stanęła do walki z potworami. Nie jest pewna siebie, ale to potrafię zrozumieć bo zawsze żyła w zamknięciu poza szkołą, więc nie miała pojęcia jak zachowywać w obliczu miłości. Cole na początku mi się nie spodobał jak i cała jego banda, ale po poznaniu go bliżej ma zdolności przywódcze, jest zżyty z przyjaciółmi, bardzo przeżywa stratę przyjaciół, wstawia się za bliskimi osobami, w powieści wstawiał się głównie za Szronem, który miał problem z Kat. W zespole Cola były osoby, które na początku nie akceptowały Ali, na to też można szybko znaleźć wytłumaczenie, nie ufały nowej, bali się, że zostawi ich dla wrogów i wyzna ich sekrety. Kat... Jednym słowem zwariowana dziewczyna, pomimo ciężkiej choroby czerpie z życia tyle ile może, schodzi się lub rozchodzi ze Szronem. Podoba mi się, że pisarka pomyślała o takiej osobie, która będzie najlepszą przyjaciółką głównej bohaterki. Ma również "swoje"przyjaciółki jednak one są takimi jakim możemy się często spotkać czyli fałszywe. Dziadkowie głównej osoby w powieści starają się zastąpić jej rodziców, na jej miejscu chciałbym mieć takich dziadków, niestety nie udaje im się tego zrobić czego mają świadomość, nie załamują się jednak starają się dla niej.
Lektura według mnie jest trochę nużąca, akcja jest mozolna, męczyłem się czytając pierwszą część fakt wyżej napisałem, że są ciekawe osoby, nie zawsze bohaterowie dodadzą uroku powieści. Fabuła raczej była niewypałem czegoś mi zabrakło, aby usiąść i czytać bez opamiętania. Tu bardziej z przymusu czytałem, bo nie warto zostawiać nie przeczytane książki. Podczas czytania pojawiały się zagadki, które bez problemu potrafiłem przewidzieć, niczym szczególnym mnie nie zachwyciła.
Polecam serię "Kroniki białego królika", mam w domu drugą część i na pewno przeczytam. Mogę powiedzieć, że recenzja drugie tomu pojawi się raczej po wakacjach, bo teraz czytam po raz drugi "Kroniki krwi", w tygodniu nie wiem jaka lektura się pojawi, ale myślę, że również was zainteresuje.
Ocena: 5/10
Recenzja jest dostępna na stronie "Empik" i "Lubimy czytać"
Sama miałam ochotę sięgnąć po tę książkę ze względu na tytuł, ponieważ jest interesujący. Jednak jakoś mnie do niej nie ciągnie. Po twojej recenzji wciąż nie wiem czy się zdecydować. :) Książka ta dostaje raz dobre opinie raz złe. .. W końcu pewnie zwycięży ciekawość. ;3
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja, pozdrawiam. :)
ppatrycja-blog.blogspot.com
Ooo nie czytałam tej książki, a wydaje się być naprawdę ciekawa :3 Muszę ją dorwać w jakiejś księgarni :D
OdpowiedzUsuńjustsayhei.blogspot.com
Książka wydaje się ciekawa :) Chyba zacznę zastanawiać się nad jej kupnem :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na nowy post o miejscach, w które chciałabym pojechać:
http://paullalife.blogspot.com/2015/06/co-chciaabym-zwiedzic-na-swiecie.html
Patrząc po tytułach książek jakich recenzje tu piszesz, o dziwo mój wzrok przyciągnęła ta książka. Pewnie przez zmieszanie wspomnień z dzieciństwa-bajek o Alicji i jej przygodach, ale też czegoś zupełnie nowego, mrocznego.
OdpowiedzUsuńZastanowię się nad zakupem tej książki, bo zapowiada się bardzo ciekawie.
www.kwietniowaaa.blogspot.com