poniedziałek, 29 listopada 2021

Recenzja #86: Richelle Mead - Przysięga krwi

Autor: Richelle Mead
Tytuł: Przysięga krwi
Wydawnictwo: Nasza księgarnia
Forma lektury: e-book



Nie ważne jak jesteś silna, sprytna! Naucz się być zespołem, bo inaczej zginiesz bardzo szybko jako jednostka! 



Rose Hathaway po śmierci Dymitra opuszcza akademię udając się według wskazówek do Rosji, aby znaleźć strzygę Dymitra i go uśmiercić jak sobie przyrzekli podczas wspólnego wypadu na chwilę romantyzmu. Dziewczyna poszukuję swego ukochanego w kilku miastach. Podczas poszukiwań poznaje Sydney Sage, która pomaga już osiemnastoletniej dziewczynie dostać się do rodzinnej miejscowości Dymitra, gdzie powiadamia jego rodzinę o tragedii ich syna. Hathaway, w końcu znajduje swego mężczyznę, jednak plan, który miała przygotowany bardzo szybko się zepsuł.
Lissa po odejściu Rose, nie może się z tym pogodzić, ale w końcu rozumie dlaczego jej przyjaciółka to zrobiła. W akademii zmienia się dyrektor szkoły i prosi Dragomir, aby pomogła się zaaklimatyzować jej córce w szkole. Dziewczyna się zgadza jednak, ale jak sobie poradzi bez przyjaciółki, która nigdy wcześniej nie opuściła? 


W końcu dostajemy część, w której Rose i Lissa są osobno co powoduje, że powinniśmy dostać dwie historie bohaterek, ale cóż autorka nie przedstawia nam dwój spojrzeń na świat. Dostajemy przygody Hathaway oraz przygody Lissy, tylko wtedy jak zajrzy do swej przyjaciółki przez wieź, którą dzielą miedzy sobą. Wyjeżdżając do Rosji autorka przedstawia nam kobietę, która już umie o siebie zadbać, wie czego pragnie, ale także potrafi okiełznać swą arogancję oraz wybuchowość, z której jest znana. Lissa za to jest nieufna wobec nowej znajomej, która pojawia się w szkole. Adrian jest zachwycony nową kobietą, zwłaszcza tak jak on lubi dobrze się bawić przy alkoholu. Christian zajmuje się nauką użycia swej magii, aby w przyszłości można ją wykorzystać w walce przeciw strzygą. Jednak chłopakowi nie podoba się, że Avery ma negatywny wpływ na jego ukochaną. Lissa ma do niego o to żal, a tak naprawdę nie rozumie dlaczego chłopak się denerwuje jej zachowaniem. Lissa i Adrian, bardzo polubili Avery i chętnie z nią spędzali czas, jak i brali udział w imprezach.
Dragomir nie rozumiała, co tak naprawdę się z nią działo, zwłaszcza, że z cichej i skromnej osoby było o niej głośno przez jej wykroczenia, które mogły skutkować wydaleniem jej ze szkoły. 
Związek Christiana i Lissy stanął nad przepaścią. 

Rose w Rosji poznała rodzinę Dymitra, Abe zwanego też Wężem oraz Sydney Sage. Alchemiczka nie bardzo chciała przebywać w towarzystwie osiemnastolatki, gdyż była nauczona, że wampiry, dampiry są złe i nie potrafią być ludzcy, ale poznając Hathaway, zaczęła mieć wątpliwości. Abe to kolejna tajemnicza postać, o której dowiadujemy się więcej od Sage oraz matki Rose, która wyjawia kim jest tajemnicy Wąż. Rodzina Dymitra bardzo ciepło przyjęła ukochaną zmarłego ich syna. Dziewczyna miała ochotę przyjąć ofertę rodziny, która była bardzo serdeczna, miła i pomocna kobiecie. Czując rodzinną wieź bohaterka chciała skorzystać z tej oferty, gdyż bardzo w jej życiu brakowało takiej rodzinnej miłości. Podczas wizyty u Bielikow poznaje innych użytkowników ducha oraz osobę, która jest naznaczona pocałunkiem cienia, dzięki temu zyskuje nową wiedzę na temat magii ducha oraz na temat cienia, którego dar posiada. Bohaterka osiąga swój cel i również odnajduje Dymitra.

Dymitr był taki jak wcześniej, ale bardzo pragnął, aby dziewczyna zgodziła się na zmianę w strzygę. W tym momencie główna postać książki łudząc się, że jej Dymitr jest dalej nim samym spędza u niego i jego współbraci strzyg kilka tygodni, podczas których daje się omamić iluzji i zapomina po co przybyła do Rosji. 

Książka jest ponownie dynamiczna, ciągle jesteśmy w ruchu, poznajemy Rosję, miejsce narodzin jak i miejsce wychowania Dymki, poznajemy nowych bohaterów dobrych jak i tych złych, chcących zrobić krzywdę bohaterkom. Akcja ponownie w powieści jest falująca od wzrastających do momentów spokoju, aż wybucha niczym wulkan i porywa czytelnika w wir poznania do końca przygód Rose i Lissy. Dowiadujemy się o nowych użytkownikach ducha, a także o tym, że można do wykorzystywać złych celach. Bardzo podoba mi się, że autorka nie skupia się jedynie na walce i dobrych stronach magii ducha. Na kolejny plus również zasługuje pomysł rozdzielenia przyjaciółek, a z drugiej zasługuje na minusa, gdyż moim zdaniem powinna również skupić się na pokazanie odczuć Dragomir, nie przez odczucia Rose, ale po prsotu poświęcić jej miejsce na oddzielne rozdziały co bardziej byłoby docenione przez czytelnika. Pokazanie relacji Dymitra i Rose również ma swój urok gdyż nie pokazuje, że jednak są nieomylni i popełnią błędy oraz są swoimi słabymi punktami. Lektura jest zaskakująca i pełna przygód, chyba w moim odczuciu jest obok trzeciego tomu najlepszą częścią, która wprowadza nas w piąty tom głodna przygód, jakie będą miały miejsce. Warto przeczytać, a także zatracić się w świecie jaki nam przedstawia Richelle Mead.


Ocena 8/10

Brak komentarzy

Prześlij komentarz

© Halucynowaa | WS | X X X